Fotowoltaika dla biznesu to obecnie jedna z najbardziej opłacalnych inwestycji. Okres zwrotu wynosi zaledwie 3-5 lat, a dzięki zmianom w przepisach proces instalacji paneli PV stał się prostszy. Zniesienie obowiązku pozwolenia na budowę dla instalacji do 150 kWp z pewnością zachęci wielu przedsiębiorców do takiej inwestycji. Budowa farmy fotowoltaicznej trwa od 9 do 12 miesięcy, ale cały ten czas inwestor oszczędza na rachunkach za prąd. Ponadto model SaaS, w którym to wykonawca finansuje, buduje i serwisuje instalację, okazuje się idealny dla samorządów i innych podmiotów publicznych.
Zniesienie pozwoleń ułatwi inwestycje w fotowoltaikę
Nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii wprowadza istotne zmiany w procesie inwestycyjnym dla instalacji fotowoltaicznych o mocy do 150 kW. Najważniejszą ze zmian jest zniesienie obowiązku uzyskania pozwolenia na budowę dla takich elektrowni słonecznych. To niewątpliwie uprości i przyspieszy cały proces inwestycyjny.
Jak twierdzi Roman Chryczyk, dyrektor zarządzający w firmie Quanta Energy, nowe przepisy to krok w dobrym kierunku, zgodny z unijną dyrektywą RED II. Zniesienie biurokratycznych przeszkód z pewnością zachęci wielu przedsiębiorców do inwestowania w fotowoltaikę.
Należy jednak pamiętać, że w dalszym ciągu konieczne będzie uzyskanie warunków przyłączenia od operatora systemu dystrybucyjnego. A to niestety wiąże się z dodatkowymi kosztami dla inwestora, związanymi z modernizacją przyłącza energetycznego. W przypadku niewielkich instalacji 70-90 kWp, te dodatkowe opłaty mogą stanowić znaczną część całej inwestycji.
Trudno więc dokładnie oszacować, jaki będzie rzeczywisty wpływ zmian legislacyjnych na rozwój rynku małych elektrowni fotowoltaicznych w Polsce. Zniesienie pozwoleń na budowę to dopiero początek ułatwień, które mają zachęcić biznes do inwestowania w zieloną energię.
Kto jest zainteresowany budową farm PV 50-150 kWp?
Instalacje fotowoltaiczne o mocy od 50 do 150 kWp nazywane są małymi elektrowniami słonecznymi. Są one przeznaczone dla firm o rocznym zużyciu energii od 150 do 500 MWh. Mogą to być przedsiębiorstwa produkcyjne, handlowe czy usługowe. Przykładami są: tartaki, duże sklepy, biurowce.
Inwestorami są zarówno firmy, które chcą rozbudować już istniejącą mikroinstalację do 50 kWp, jak również ci przedsiębiorcy, dla których będzie to dopiero pierwsza inwestycja w fotowoltaikę.
Budowa farmy fotowoltaicznej krok po kroku
Aby wybudować małą elektrownię słoneczną, należy najpierw dokonać oceny możliwości technicznych na danym obiekcie. Doradcy dobierają optymalną konfigurację i moc instalacji do potrzeb oraz warunków panujących w firmie.
Kolejnym etapem jest uzyskanie niezbędnych zezwoleń - przede wszystkim warunków przyłączenia od operatora systemu dystrybucyjnego. To niestety najbardziej czasochłonna część całego procesu.
Dopiero potem następuje fizyczna budowa farmy fotowoltaicznej na terenie firmy. Jest to stosunkowo krótki etap, trwający około 1,5 miesiąca.
Ostatnim krokiem jest energetyzacja, czyli podłączenie i odbiór gotowej instalacji przez OSD. To również potrafi zająć sporo czasu ze względu na procedury po stronie operatora.
Ile trwa cały proces inwestycyjny?
Jak widać, sama budowa elektrowni słonecznej trwa stosunkowo krótko. Niestety najwięcej czasu pochłaniają formalności administracyjne - uzyskanie pozwoleń, warunków przyłączenia itp.
Średnio, od podpisania umowy z wykonawcą do momentu oddania gotowej farmy PV do użytku mija od 9 do 12 miesięcy. W niektórych przypadkach, gdy wymagane jest uzyskanie dodatkowych zezwoleń, ten okres może się jeszcze wydłużyć.
Czytaj więcej: Optymalizatory mocy do fotowoltaiki - doradztwo, profesjonalny montaż
Firmy chętnie rozbudowują instalacje do 150 kWp
Nowe przepisy mają zachęcić posiadaczy mikroinstalacji fotowoltaicznych do ich rozbudowy. Dla wielu firm będzie to atrakcyjna opcja.
Jednak, jak podkreśla Roman Chryczyk, wszystko będzie zależało od opłacalności ekonomicznej takiego przedsięwzięcia. Kluczowe znaczenie ma możliwość przyłączenia rozbudowanej farmy PV do sieci dystrybucyjnej. A to niestety wiąże się z konkretnymi kosztami po stronie inwestora.
W przypadku niewielkich instalacji, te dodatkowe opłaty za modernizację przyłącza mogą znacząco wpłynąć na rentowność całej inwestycji. Dlatego wiele firm dokładnie przeanalizuje opłacalność rozbudowy, zanim podejmie ostateczną decyzję.
Model biznesowy SaaS zyskuje na popularności
Coraz więcej przedsiębiorstw w Polsce decyduje się na budowę bądź rozbudowę farmy fotowoltaicznej w modelu Solar-as-a-Service (SaaS). Polega on na wynajmie instalacji PV od zewnętrznego operatora.
„Jeszcze dwa lata temu większość inwestorów finansowała budowę instalacji ze środków własnych lub korzystała z kredytów. Obecnie zdecydowana większość wybiera model SaaS.”
potwierdza Roman Chryczyk z firmy Quanta Energy. Usługa SaaS zapewnia firmom dostęp do własnej elektrowni słonecznej bez żadnych nakładów finansowych. Operator zajmuje się projektowaniem, budową, a później serwisowaniem instalacji PV. Klient płaci jedynie comiesięczny abonament.
Model SaaS idealny dla sektora publicznego
Usługa „fotowoltaika jako serwis” świetnie sprawdza się w przypadku instytucji sektora publicznego. Dla urzędów, szkół, przychodni czy innych podmiotów komunalnych outsourcing budowy farmy PV jest idealnym rozwiązaniem.
Jak informuje Roman Chryczyk, firma Quanta Energy od 2 lat kieruje swoją ofertę SaaS do instytucji samorządowych i z roku na rok notuje coraz więcej zamówień. Obecnie w całej Polsce działa już kilkaset gminnych elektrowni słonecznych w tym modelu.
Firmy coraz chętniej inwestują w fotowoltaikę
W 2021 roku po raz pierwszy w Polsce oddano do użytku więcej mocy PV w instalacjach przydomowych niż komercyjnych. Jednak w kolejnych latach, jak prognozuje Roman Chryczyk, to właśnie rynek małych i średnich farm fotowoltaicznych będzie napędzał transformację energetyczną w naszym kraju.
Co wpływa na rosnące zainteresowanie przedsiębiorstw inwestycjami w zieloną energię? Przede wszystkim takie czynniki jak:
- rosnące i niestabilne ceny tradycyjnej energii elektrycznej
- chęć redukcji śladu węglowego i transformacji energetycznej firm
Im wyższe rachunki za prąd, tym większa opłacalność własnej farmy fotowoltaicznej. Do tego dochodzą jeszcze korzyści wizerunkowe i środowiskowe. Dlatego coraz więcej biznesów decyduje się na produkcję zielonej energii na własne potrzeby.
Inwestycja w fotowoltaikę zwraca się nawet bez dotacji
Budowa elektrowni fotowoltaicznej to opłacalna inwestycja nawet bez sięgania po zewnętrzne dofinansowanie. Okres zwrotu wynosi zaledwie 3-5 lat w zależności od branży i specyfiki firmy.
Jak twierdzi Roman Chryczyk, często zbyt skomplikowane procedury i długi czas oczekiwania zniechęcają przedsiębiorców do starania się o dotacje. Wolą rozpocząć inwestycję od razu i jak najszybciej zacząć czerpać konkretne oszczędności z działającej farmy PV.
Dlatego obecnie większość firm decyduje się na budowę instalacji fotowoltaicznej bez dofinansowania – zwłaszcza gdy mogą skorzystać z finansowania w modelu SaaS. Pozwala im to uniezależnić się od wahań cen prądu i zacząć realnie oszczędzać już w ciągu kilku lat.
Podsumowanie
Nowelizacja przepisów odnoszących się do energetyki przynosi pewne ułatwienia dla inwestorów zainteresowanych budową małych elektrowni fotowoltaicznych. Zniesienie obowiązku uzyskania pozwolenia na budowę dla instalacji do 150 kWp z pewnością uprości i przyspieszy cały proces. Niemniej nadal konieczne będzie spełnienie szeregu wymogów formalnych, wiążących się z dodatkowymi kosztami.
Inwestycja w farmy fotowoltaiczne o mocy 50-150 kWp będzie atrakcyjna przede wszystkim dla średnich firm o rocznym zużyciu energii na poziomie 150-500 MWh. Cały proces – od podpisania umowy, przez uzyskanie pozwoleń, budowę i odbiór gotowej instalacji – trwa średnio od 9 do 12 miesięcy. Coraz większą popularność zyskuje model biznesowy SaaS, w którym wykonawca finansuje inwestycję, a klient płaci comiesięczny abonament.
Według ekspertów, w najbliższych latach to właśnie sektor małych i średnich przedsiębiorstw będzie motorem napędowym transformacji energetycznej w Polsce. Rosnące ceny energii oraz chęć ograniczenia emisji CO2 motywują firmy do inwestowania we własne źródła zielonej energii. Okres zwrotu takich inwestycji sięga 3-5 lat.
Podsumowując, mimo pewnych ułatwień w przepisach, droga do własnej farmy fotowoltaicznej wciąż wymaga od przedsiębiorców zaangażowania kapitału i cierpliwości. Niemniej inwestycja taka zwraca się w okresie 3-5 lat i zapewnia firmom niezależność energetyczną oraz wymierne oszczędności w długiej perspektywie.
Tagi
Udostępnij artykuł
